Książka ta nie jest przeznaczona dla bogatych turystów odwiedzających Warszawę. Ci spodziewają się na ogół kolorowych albumów ze zdjęciami niczym z pocztówki. Błękitne niebo, białe chmurki, nasycone kolory – wszyscy wiemy o co chodzi. Album „WWA” wydaje się być przeznaczony dla innego odbiorcy, dla ludzi, którzy są żądni zupełnie innych doznań i innych wrażeń.” pisze we wstępie do albumu „WWA” Chris Niedenthal.
„Szczęśliwe Dni” to jeden z bardziej znanych dramatów autorstwa Samuela Becketta. Sztuka o miłości, ale i o śmierci. Monodram, w którym Winnie (grana przez Maję Komorowską) praktycznie bez przerwy wygłasza tyrady do swojego męża Williego (postać grana przez Adama Ferencego), a my obserwujemy ich walkę o przetrwanie (z góry skazaną na przegraną).
Za niecały miesiąc najbardziej wytrwali i wytrzymali dostaną w swoje ręce kilka rzeczy z kolekcji Versace for H&M. Czy jest na co czekać przed sklepem, od 6-tej rano 17 listopada? Trzeba przyznać, że ubrania i dodatki zaprojektowane przez Donatellę Versace są wyjątkowe i warte stania w kolejce.
Kolekcje na sezon Wiosna-Lato 2012 pokazane na londyńskich tygodniu mody były pełne koloru. Dlatego też już teraz możemy zainwestować w ubrania z obecnych kolekcji, które także przydadzą się nam w następnym sezonie. W Marks&Spencer możemy kupić kolorowe ciuchy już teraz, i to po bardzo dobrych cenach.
Festiwal Filmowy Pięć Smaków to jedyny w Polsce przegląd szeroko prezentujący kinematografię azjatycką. W programie tegorocznej edycji festiwalu znajdą się filmowe sekcje takie jak Focus: Tajwan, Taste of Korea (nowe filmy z Korei Południowej), Nowe Kino Azji (produkcje z Singapuru, Tajlandii, Hongkongu, Filipin) oraz pierwszy raz w ramach festiwalu kino japońskie.
Płaszcz to jedno z takich ubrań bez których w naszej strefie klimatycznej ani rusz. Od lat poszukuję idealnego, wymarzonego, płaszcza skrojonego (dosłownie i w przenośni) odpowiednio do moich potrzeb i charakteru. Czy taki płaszcz istnieje? Czy lepiej iść w ilość czy w jakość? Co sezon rozważam na nowo ten ważki problem i nie dochodzę do żadnego rozwiązania. A szafa puchnie…